Cel na Mistrzostwa Europy Seniorów? Chcemy sprawdzić się w boju i zobaczyć w jakim miejscu jesteśmy - mówi Bogusław Gryczuk. Zapraszamy na rozmowę z dyrektorem sportowym Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich.
>>>CZYTAJ TEŻ O OSTATECZEJ DECYZJI W SPRAWIE ME W POZNANIU<<<
- Mistrzostwa Europy w październiku to dobry termin?
Bogusław Gryczuk: - Wiem, że niektórzy uważają, że to za późno, że lepiej byłoby, gdyby odbyły się np. w połowie września. Moim zdaniem najważniejsze, że te mistrzostwa Europy w tym sezonie w ogóle się odbędą. Każdemu może się wydawać, że sumiennie trenuje, ale jak nie ma rywalizacji z przeciwnikami, to napięcie opada. Poza tym jest to etap przygotowań do igrzysk olimpijskich. Śledzę doniesienia wioślarskie z Niemiec i nasi sąsiedzi są bardzo zadowoleni, że regaty w Poznaniu dojdą do skutku. Jeśli renomowany zawodnik z tamtejszej ósemki wypowiada się, że od razu jest inne podejście do treningu, to coś jest na rzeczy. Dlatego uważam, że to bardzo dobra decyzja.
- Mistrzostwa w październiku nie zaburzą przygotowań do kolejnego sezonu?
- Nie przesadzałbym z tym zaburzeniem przygotowań, bo to raptem różnica trzech czy czterech tygodni w stosunku do poprzednich lat. A pamiętajmy, że zawodnicy przez dwa miesiące musieli zostać w domu i trenowali indywidualnie. Po prostu w tym roku będą mieli krótszą przerwę. Trenerzy w listopadzie planują pierwsze spotkanie z wioślarzami w ramach przygotowań do kolejnego sezonu, więc wszystko będzie się odbywać podobnie jak w poprzednich latach.
- Seniorów czekają także mistrzostwa Polski. Trzy tygodnie przed startem mistrzostw Europy.
- Sami się na to zdecydowaliśmy. Nawet w tym sezonie wszystko było zaplanowane tak, że starty miały być w cyklu trzytygodniowym. Możemy sobie na to pozwolić, bo mistrzostwa Europy to nie mistrzostwa świata, nie są kwalifikacjami olimpijskimi itd. Poza tym dla seniorów to będzie pierwsze przetarcie z przeciwnikiem, tyle że w osadach klubowych.
- Jaki jest cel na te mistrzostwa Europy w Poznaniu?
- Przede wszystkim sprawdzić się w boju i zobaczyć w jakim miejscu jesteśmy, bo nie wiemy nawet jak trenowały inne ekipy. Np. Niemcy nie przewidują żadnych wewnętrznych regat, poza mistrzostwami w sprincie. A Brytyjczycy w ogóle nie przyjeżdżają, ale oni akurat nie wybierają się na żadne regaty międzynarodowe. Tylko że Brytyjczycy mają takie możliwości, że mogą się na poważnie ścigać wewnątrz, w swojej grupie.
fot. J. Kowacic
– Podobnie podchodzimy do mistrzostw Europy młodzieżowców w Duisburgu i juniorów w Belgradzie?
– Tu znaków zapytania jest jeszcze więcej. Na mistrzostwa juniorów nie wiadomo jeszcze kto przyjedzie, bo w Serbii jest trudna sytuacja pandemiczna. Znów się odwołam do Niemców, którzy mają Serbię na czarnej liście - jeśli się stamtąd wraca, trzeba odbyć kwarantannę. Więc do końca miesiąca czekają z podjęciem decyzji czy w ogóle wyślą tam swoją kadrę. Natomiast jeśli chodzi o młodzieżowców, to nie wyobrażam sobie, żeby medalu nie zdobyła czwórka podwójna kobiet, która zdobywała krążki na dwóch poprzednich MME. Tym bardziej, że są tam zawodniczki, które zaraz będą startowały w seniorskich mistrzostwach Europy.
– A inne młodzieżowe załogi?
– Liczę na finały. Jedna osada jedzie po naukę, jest to ósemka dziewczyn. Ale jest siedem zgłoszonych załóg, więc mam nadzieję, że będą potrafiły minąć jedną i wystąpić w finale.
– Piotr Płomiński popłynie w jedynce czy w innej osadzie?
– Trenerzy po rozmowie z zawodnikiem podjęli decyzję, że będzie płynął w czwórce podwójnej. Oczywiście jest to zasadne, o ile koledzy w załodze będą dorównywali mu poziomem. Pamiętajmy jednak, że pierwszy rok po przejściu z juniorów do młodzieżówki bywa trudny, chociaż Natan Węgrzycki-Szymczyk miał najlepszy sezon po wejściu do młodzieżówki. Z tym że był to mistrz świata juniorów.
– Jaki plan do końca roku?
– Mam nadzieję, że doprowadzimy do skutku wszystkie imprezy zgodnie z kalendarzem. Do tego regaty jesienne na jedynkach i dwójkach, żeby móc zdecydować z kim będziemy pracować w kolejnym sezonie, zwłaszcza w tych młodszych grupach.
Zobacz także
Mistrzostwa Europy w Szeged: świetny bieg czwórki podwójnej
25 kwi 2024
W czwartek w Szeged na Węgrzech rozpoczęły się mistrzostwa Europy. Świetnie zaprezentowała się czwórka podwójna mężczyzn, która miała najlepszy czas przedbiegów w swojej konkurencji.
Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Zięt...
Europejskie kwalifikacje olimpijskie: czwartkowe wyniki Polaków
25 kwi 2024
W czwartek w Szeged na Węgrzech rozpoczęły się europejskie kwalifikacje olimpijskie, które są rozgrywane razem z mistrzostwami Europy. Polskie osady zaprezentowały się z dobrej strony w pierwszym dniu walki o bilety do Paryża.
W biegu...
ME i europejskie kwalifikacje olimpijskie: czwartkowy plan startów Polaków
24 kwi 2024
W czwartek w Szeged na Węgrzech rozpoczynają się dwie równolegle rozgrywane imprezy: europejskie kwalifikacje olimpijskie oraz mistrzostwa Europy seniorów.
W kwalifikacjach olimpijskich wystartują cztery polskie osady (maksymalnie dwie m...
25-28.04 | Europejskie Regaty Kwalifikacyjne do Igrzysk Olimpijskich Szeged (Węgry) |
25-28.04 | Mistrzostwa Europy Seniorów Szeged (Węgry) |
4-5.05 | Regaty Międzynarodowe Juniorów Monachium (Niemcy) |